Jej wysokość brukselka, czyli na co mamy teraz sezon?

Cześć! 

Wiem, że im bliżej zimy, tym trudniej o wybór świeżych warzyw i owoców. Ale to nie znaczy, że nie ma ich wcale! Zawsze mamy na coś sezon.

Warto zadbać o podaż odpowiedniej ilości warzyw i owoców, które mają ogrom witamin i związków mineralnych. Dlatego stworzyłem dla Ciebie zestawienie produktów, które bez problemu znajdziesz teraz w każdym markecie czy na bazarku. 

Oto lista listopadowych sezonowości:

Gruszki

Czy wiesz, że w średniowieczu traktowano gruszki jako lek? Zalecano ich spożywanie przy gorączce, osłabieniu czy problemach z trawieniem. Teraz mamy inne sposoby na walkę z tymi schorzeniami, ale może warto włączyć gruszki do codziennej diety? Są bogate w fosfor, wapń, magnez, sód, miedź i żelazo, a także są źródłem witaminy A i witamin z grupy B

Spróbuj pieczonej gruszki z orzechami (pycha!), dodaj ją do owsianki, na pizzę albo do wytrawnej sałatki z orzechami!

Jabłka

Jabłka są źródłem witaminy C, która wspiera nasz układ odpornościowy, a w okresie jesiennym nasza odporność jest wystawiana na próbę.  Ponadto jabłka zawierają witaminy E, K, witaminy z grupy B, a także beta-karoten, który to wpływa na kondycję cery. 

Ponadto jabłka są źródłem wapnia, żelaza, potasu, fosforu, magnezu oraz cynku.

Nie wiesz jak włączyć jabłka do swojej diety? Oprócz schrupania ich jako dodatku możesz zrobić szarlotkową owsiankę albo omleta z jabłkiem i cynamonem. 

Kiwi

Z jedzenia kiwi jestem trochę znany, bo jem je ze skórką (polecam spróbować, na początku trochę dziwne uczucie, ale 2-3 kiwi i można się przyzwyczaić, a pod skórką jest najwięcej witamin, więc tym bardziej warto spróbować).  Kiwi zawiera w sobie bardzo dużo witaminy C i K, potasu, fosforu, wapnia, cynku i magnezu. Dodatkowo kiwi jest bogatym źródłem związków przeciwutleniających, które neutralizują wolne rodniki. Wolne rodniki natomiast przyspieszają proces starzenia się i zwiększają ryzyko powstawania chorób.

Wypróbuj kiwi w owsiance, jako dodatek do budyniu, placków czy innych dań na słodko. Podobno dobrze smakuje jako dodatek do mięs, ale nie próbowałem, jak Ty spróbujesz, daj znać, może też się skuszę! 

Śliwki

Jeśli występują u Ciebie dolegliwości trawienne, to warto sięgnąć właśnie po śliwki. Zawierają one duże ilości pektyn (rodzaj błonnika), które zarówno pobudzają perystaltykę jelit, jak i zwiększają uczucie sytości po posiłku. Ponadto zawierają witaminy A, E i B, a także potas, żelazo, magnez, wapń i fosfor. 

Śliwki pasują tam, gdzie cynamon — placki, ciasta, naleśniki. Oczywiście pasują również do owsianki (ale chyba Cię to nie dziwi). Możesz wypróbować je również w daniach na słono, szczególnie duszonych i pieczonych mięs. 

Brukselka

Okej, ja wiem, że mało kto ją lubi. Ale mam na nią sposób. Jednak najpierw parę słów o tym, dlaczego warto dać jej szansę.  

Brukselka zawiera sulforafan — silny przeciwutleniacz, który pomaga w walce ze stanami zapalnymi w organizmie. Nie brakuje w niej wapnia, magnezu i potasu, czyli pierwiastków, które wspomagają pracę serca i regulują ciśnienie krwi. Ponadto w brukselce znajdziemy witaminy A, E i K

Co zrobić, żeby brukselka była smaczna? 

  1. Jeśli brukselka ma duże ogonki — odetnij je.
  2. Zagotuj wodę z mlekiem (w proporcji ok. 3:1), dodaj odrobinę soli i cukru.
  3. Wrzuć brukselkę do gotującej(!) się wody i gotuj ok. 4-5 minut.

Już tak przygotowana brukselka jest smaczna, bo znika z niej cała goryczka, ale polecam tak ugotowaną przekroić na pół, posmarować oliwą, posypać solą i pieprzem, i podpiec w piekarniku. Serio, polecam. 

Buraki

W starożytności uprawiano buraki, nie tylko w celach konsumpcyjnych, ale także leczniczych. Wszystko dlatego, że buraki mają w sobie bardzo duże ilości flawonoidów, które m.in. usuwają wolne rodniki oraz obniżają poziom namnażania się komórek nowotworowych. Poza tym buraki mają dużo żelaza i magnezu, a także witamin B, C czy A

Najwięcej wartości odżywczych ma sok z buraka (bo nie został poddany obróbce termicznej). Warto dodać buraki do sałatek, surówek czy zup. 

Dynia

Dynia jest lekkostrawna, pomaga regulować przemianę materii (duża zawartość błonnika), a także działa moczopędnie, dlatego zaleca się ją osobom, u których występują schorzenia nerek. Ponadto spożycie dyni obniża poziom cholesterolu i glukozy we krwi. Ma w sobie wapń, magnez oraz selen, a także witaminy A, C i E oraz kwas foliowy i karoten. 

Idealnie pasuje do sałatek i surówek. Możesz z niej zrobić placuszki, zupę krem, sos do makaronu, ciasto, ciasteczka — warzywo uniwersalne! 

Polecam Ci też spróbować przepis z dynią w roli głównej, który został wysłany newsletterem (jeśli jeszcze się  do niego nie zapisałaś/eś — zapraszam tutaj!).

Kalarepa

Kalarepa należy do rodziny kapustowatych. Nie jest bardzo popularnym warzywem, a warto dać jej szansę m.in. na wysoką zawartość luteiny. Luteina jest substancją, która wspomaga właściwe funkcjonowanie wzroku. Wraz z innym barwnikiem (zeaksantyną), pochłania nadmiar szkodliwego dla oka promieniowania UVA i UVB. Dlatego warto, aby spożywały ją osoby starsze, a także spędzające dużo czasu przed komputerem. Kalarepa zawiera w sobie dużo błonnika, potasu, magnezu i żelaza oraz witaminy C

Kalarepę najlepiej spożywać na surową — samą, w sałatkach czy jako dodatek do obiadu. 

Nie zapominaj, że przy niższej dostępności świeżych warzyw i owoców, dobrym zamiennikiem są mrożonki.  Proces mrożenia nie wpływa znacząco na utratę wartości odżywczych, dlatego jak najbardziej warto po nie sięgać. 

Mam nadzieję, że w okresie jesienno-zimowym nie zapomnisz o spożywaniu warzyw i owoców. Wiem, że kiedy za oknem zimno i plucha chętniej spożywamy tylko ciepłe jedzonko. Dlatego tą listą chcę Ci przypomnieć, co jest teraz najsmaczniejsze i co warto włączyć do swojej diety.

Już w grudniu wrócę do Ciebie z kolejną listą sezonowych produktów. Wiem, że to trudny pod tym względem miesiąc, ale na pewno coś wymyślimy!

Dodaj komentarz