Dieta 1000 kcal, czyli dlaczego diety niskokaloryczne to zły pomysł?

Dieta 1000 kcal, dieta Dukana, dieta kopenhaska, post Dąbrowskiej, detoksy. Wszystkie te diety opierają się na niskiej podaży kalorii. Z pozoru ma to sens: chudniemy wtedy, kiedy jesteśmy w deficycie kalorycznym, czyli wtedy, kiedy spalamy więcej kalorii, niż dostarczamy. Więc skoro dostarczamy organizmowi mało kalorii, to logiczne — waga będzie lecieć w dół. I tak to w sumie wygląda. Jest jednak jeden, dość poważny problem: diety niskokaloryczne mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia

Diety niskokaloryczne wciąż cieszą się ogromną popularnością. Szczególnie wśród kobiet, którym zależy na szybkim zrzuceniu zbędnych kilogramów. Niestety, stosowanie wspomnianych diet wiąże się z wieloma efektami ubocznymi, które mogą doprowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. 

NIEDOBORY

Po pierwsze, niedobory. Dostarczając organizmowi bardzo mało kalorii, szczególnie kiedy bazujemy na niewielu produktach (jak w przypadku diety kopenhaskiej), nie jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi wszystkich, niezbędnych mu witamin i minerałów. Jak zapewne wiesz, nasz organizm nie jest w stanie sobie poradzić przy długotrwałym niedoborze niektórych substancji. Niedobór żelaza może doprowadzić do anemii, niedobór witaminy A do problemów ze wzrokiem, a niedobór witamin z grupy B powoduje problemy skórne. Można tak wymieniać bardzo długo. Niemal wszystkie niezbędne witamin jesteśmy w stanie dostarczyć wraz z pożywieniem. Jednak jedząc małe ilości, niezróżnicowanego pożywienia nie jesteśmy w stanie tego zrobić.

Diety niskokaloryczne mogą doprowadzić do wielu niedoborów.

UBYTEK KOŚCA I MIĘŚNI

Wiele osób stosujących diety niskokaloryczne cieszy się, że w krótkim czasie traci wiele kilogramów. Niestety, w przypadku tych osób, niższa waga nie jest związana z utratą tkanki tłuszczowej. Wynika głównie z ubytku kośca i masy mięśniowej. Niska dostępność energii powoduje zmniejszenie gęstości kości, co w przyszłości (choć nie tylko), może skutkować przedwczesną osteoporozą i częstszymi złamaniami.

CIĄGŁE ZMĘCZENIE I BRAK SIŁ

Nasz organizm nie wie, że się odchudzamy. Nie wie, że mniejsza dostępność energii jest jedynie tymczasowa. Z tego względu postanawia on ograniczyć wszystkie, zbędne procesy, które zużywają energię. To właśnie dlatego, kiedy jesteśmy na niskokalorycznej diecie, nie mamy na nic siły, dużo śpimy, mało się ruszamy. Ruch jest ogromnym sprzymierzeńcem podczas odchudzania — pozytywnie wpływa na sylwetkę i zdrowie, a do tego poprawia samopoczucie. Ale jedząc zdecydowanie poniżej swojego zapotrzebowania kalorycznego, nie mamy siły na codzienne czynności, a co dopiero trening. 

Możemy być również rozdrażnieni i mieć problemy z koncentracją. Czyli nie tylko nie mamy siły na żadną pracę fizyczną — praca umysłowa również przysparza nam kłopoty. Chyba nie tak to powinno wyglądać, prawda? 

Wymienione problemy ze zmęczeniem i rozdrażnieniem mogą być również spowodowane niedoborami niektórych witamin.

Diety niskokaloryczne mogą powodować ciągłe zmęczenie.

EFEKT JO-JO

Przez kilka tygodni jesz wyłącznie niskokaloryczne produkty, liczysz dokładnie kalorie, dbasz o to, żeby nie przekroczyć 1000 kcal (lub innej, zaniżonej wartości). Okej, kilogramy zleciały w dół, cel osiągnięty. Co teraz? Oczywiście wracasz do swoich dawnych nawyków żywieniowych, bo wykończył Cię okres odchudzania. Jak myślisz, jak to się skończy? Dokładnie! Zapewne zawita do Ciebie efekt jo-jo. I nic w tym dziwnego. Twój organizm zauważy, że nie ma już problemu z dostępnością pożywienia, ale nadal będzie miał w pamięci, to, co było kiedyś. Dlatego zacznie magazynować w swoich zakamarkach energię  (m.in. w postaci tkanki tłuszczowej), gdyby ponownie nadeszły dla niego gorsze czasy. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak uniknąć efektu jo-jo, zapraszam Cię na mój wpis na ten temat — KLIK!

ZANIK CYKLU MENSTRUACYJNEGO 

Zbyt niska podaż energii może doprowadzić do zaburzeń lub całkowitego zaniku cyklu menstruacyjnego. Dlaczego? Wspominałem przed chwilą, że kiedy organizm otrzymuje zbyt mało energii, ogranicza wszystkie zbędne procesy. Mówiąc bardzo prostym językiem, kobiecy organizm co miesiąc tworzy w macicy warunki do zagnieżdżenia się zarodka. Kiedy sytuacja taka nie następuje, powstały nabłonek złuszcza się, powodując miesiączkę. Ciąża wymaga dużych nakładów energetycznych — w zależności od trymestru, w którym znajduje się kobieta, jej dzienne zapotrzebowanie energetyczne może wzrosnąć nawet o niemal 500 kcal. Dokładne zmiany zapotrzebowaniu na energię możesz sprawdzić w „Poradniku żywienia kobiet w ciąży”, powstałym pod patronatem Instytutu Matki i Dziecka — KLIK! Jak myślisz, czy organizm, który otrzymuje dziennie nawet o 1000 kcal za mało, zdecydowałby się na tak energochłonny proces, jak ciąża? No właśnie. Dlatego wstrzymuje miesiączkę, aby do niej nie doszło. 

Oczywiście przyczyn zaniku miesiączki może być wiele. Drastyczna, niskokaloryczna dieta, to tylko jedna z nich.

ZŁE RELACJE Z JEDZENIEM 

Zmuszanie się do niejedzenia, liczenie każdych, nawet znikomych kalorii (np. z sałaty na kanapce), czy rezygnowanie z jakichkolwiek spotkań towarzyskich (ze strachu, że możesz się „złamać” i zjeść coś „niedozwolonego”), przede wszystkim doprowadzi Cię do złych relacji z jedzeniem. Diety niskokaloryczne nie nauczą Cię, jak cieszyć się z jedzenia, jak jeść bez wyrzutów sumienia, jak odpowiednio komponować posiłki. Ich stosowanie może doprowadzić do zaburzeń odżywiania, których leczenie często wymaga pomocy specjalisty, jest dość długie i żmudne, ale konieczne.

Diety niskokaloryczne mogą doprowadzić do zaburzeń odżywiania.

Diety niskokaloryczne niosą za sobą negatywne skutki na wielu płaszczyznach. Powodują spustoszenie w gospodarce hormonalnej organizmu, mogą być powodem awitaminozy (niedoboru witamin), często wywołują zaburzenia odżywiania, a do tego wcale nie są skuteczne. Ich stosowanie przyniesie głównie negatywne skutki, dlatego najlepiej ich unikać. Twój organizm nie potrzebuje detoksów — z oczyszczaniem organizmu sam sobie świetnie radzi. Dlatego zamiast wprowadzać niskokaloryczną dietę, postaw na zmianę nawyków żywieniowych, które pozwolą Ci zmienić sylwetkę na zawsze, a nie na chwilę.

Nie pozwól, aby pogoń za upragnioną sylwetką odebrała Ci radość z życia!

Dodaj komentarz