Superfoods – warto czy nie warto?

Znasz te magiczne reklamy: jedz to i schudnij 10 kg w tydzień? Albo: popraw swoją odporność, zwiększ swoje libido, popraw swoją koncentrację. Długo by wymieniać. W każdym razie zazwyczaj te magiczne produkty noszą nazwę superfoods. 

Ogólnie superfoods, to „nieprzetworzona żywność pochodzenia naturalnego, bogata w składniki odżywcze, która ma działać korzystnie na organizm człowieka”. Przykłady ogólnie znanych superfoods to nasiona chia, jagody goji, jagody acai, czy babka płesznik. Wiele zdrowych, internetowych przepisów zawiera te składniki. Często są one określane, jako niezbędne do zachowania zdrowego stylu życia. 

Moi podopieczni nie dostają zalecenia, żeby codziennie rano pić koktajl z jarmużu, nasion chia, nasion goji, spiruliny i do tego świeżo zmielonego siemienia lnianego. Nie mówię oczywiście, że taki koktajl byłby zły (ale to nie jest przepis, wymyśliłem go, lepiej nie próbujcie ;)). 

Superfoods są spoko, ale nie są niezbędne!

Dobra, trochę ponarzekałem, pewnie teraz myślicie, że uważam, że superfoods to samo zło. No dobra, trochę tak to brzmi. Ale nie do końca jest to prawda. Mogą być przydatne i bardzo zdrowe, ale….

Superfoods to nie są magiczne produkty 

Jeżeli będziesz jeść codziennie rano łyżkę siemienia lnianego, to nie schudniesz w tydzień 5-10 kg. Jagody acai nie zapewnią Ci cudownej odporności, jeśli nie zadbasz o inne aspekty swojego zdrowia. Jeden produkt nie sprawi, że rozwiążesz wszystkie swoje problemy, jeżeli nie zmienisz swoich złych nawyków.

Nie są niezbędne 

To nie jest tak, że żeby jeść zdrowo musisz włączyć superfoods do swojego codziennego jadłospisu. Możesz, oczywiście, ale nie musisz. Jagody goji nie są niezbędne, żeby dostarczyć odpowiednią dawkę witaminy C. Fakt, nasiona te mają jej bardzo dużo, ale bez problemu dostarczysz tyle witaminy C, ile potrzebujesz, ze „zwykłego” jedzenia. 

Czy superfoods mogą być pomocne? Jak najbardziej. Czy są niezbędne? Absolutnie. 

Są drogie i czasem ciężko je dostać

Superfoods są często przyczyną przekonania, że zdrowe odżywianie i dieta są drogie. Bo te specjalne produkty trochę kosztują, a do tego wcale nie tak łatwo je znaleźć w zwyczajnych dyskontach. Często są dostępne tylko w sklepach bio, w sklepach z żywnością organiczną, czy w sklepach internetowych, gdzie ceny są bardzo wysokie. 

A nie musisz wydawać dużo pieniędzy, aby jeść zdrowo. Od zawsze staram się pokazać, że zdrowe odżywianie jest dostępne i możliwe dla każdego. 

Nasze domowe superfoods wcale nie są gorsze

To, że nie kupujesz tych wszystkich jagód, nasion itd., to nie znaczy, że nie możesz jeść produktów bardzo bogatych w substancje odżywcze. Takie nasze zwykłe, domowe superfoods to orzechy włoskie, natka pietruszki, czarny bez czy żurawina. Mają dużo wartości odżywczych i witamin, są dostępne bez problemu w każdym sklepie czy warzywniaku, no i nie są tak drogie. 

Ale…

Superfoods mogą mieć bardzo dużo wartości odżywczych 

To prawda, że produkty oznaczane jako superfoods zazwyczaj mają bardzo dużo wartości odżywczych i witamin, i mogą mieć pozytywny wpływ na zdrowie i organizm człowieka. Mogą być też świetnym sposobem na urozmaicenie diety i spróbowanie czegoś nowego. 

Ogólnie uważam, że superfoods są okej. Nie są jakieś bardzo super, ale są okej. Jedyne co mi przeszkadza, to to, że często są określane jako niezbędne, a wcale takie nie są. Możesz je włączyć do diety, jasne. Mogą one w pozytywny sposób wpływać na Twój organizm, oczywiście. Ale pamiętaj, że jeżeli nie zadbasz o odpowiednie jedzenie na co dzień, o aktywność fizyczną i odpowiednią dawkę snu, to żadne superfoods Ci nie pomogą. 

To by było na tyle. Pamiętaj, że często niektóre produkty są po prostu modne. I tyle. Nie muszą mieć super właściwości, potrzebują tylko dobrego marketingu. Miejcie to na uwadze! 

Dodaj komentarz