Słodycze na diecie — jak je jeść?

„Od jutra zero słodyczy, przechodzę na dietę!” Postanowiłaś sobie choć raz coś takiego? I jak Ci poszło? A jak Ci powiem, że możesz być na redukcji, jeść słodycze, a do tego jeszcze chudnąć

Pewnie dla osób, które znają mnie już dość długo, nie jest to żadnym zdziwieniem, ale dla osób, które są tu od niedawna, może to być zupełna nowość. W każdym razie, jak to możliwe? Przecież słodycze i odchudzanie, to zupełnie dwie inne sprawy? Już spieszę z wyjaśnieniami. 

Codzienna dieta powinna bazować na niskoprzetworzonych produktach. Należy pamiętać o podaży warzyw i owoców, dostarczaniu odpowiedniej ilości białka, tłuszczów i węglowodanów, a także o nawodnieniu. Nie możemy również zapomnieć o dostarczeniu odpowiedniej ilości niezbędnych witamin i minerałów. Nie znaczy to jednak, że słodycze na diecie są zakazane.

Chudnięcie związane jest z deficytem kalorycznym. Mówiąc prościej: musimy dostarczać organizmowi mniej kalorii, niż wydatkujemy. (Swoją drogą, jeśli nie wiesz, jak obliczyć swoje zapotrzebowanie energetyczne, zapisz się do newslettera — dostaniesz ebook, w którym wszystko wyjaśniam — KLIK!). Wracając do tematu — żaden produkt, sam w sobie, nie spowoduje, że przytyjesz. Spowoduje, to nadwyżka kaloryczna (którą możesz też wygenerować zdrowymi produktami). Dlatego w Twoim codziennym, odpowiednio zbilansowanym jadłospisie, mogą znaleźć się słodycze, ale oczywiście z umiarem. 

Jak jeść słodycze na diecie?

Wiesz już, że w Twoim jadłospisie mogą znaleźć się słodycze. Ale co to właściwie znaczy? Że raz w miesiącu możesz zjeść batona? Że codziennie, do kawy możesz zjeść pasek czekolady? Tak naprawdę, nie da się określić, jak często możesz sięgać po słodycze. 

Istotne jest, aby Twoja dieta opierała się (w ok. 80%) na niskoprzetworzonych produktach. Natomiast produkty przetworzone powinny być dodatkiem w diecie (w ok. 20%). Pamiętaj, że produkty przetworzone, to nie tylko słodycze, ale też chipsy, pizza czy frytki. Dlatego ważne jest, aby spożywać słodycze z taką częstotliwością (i w takich ilościach), aby mniej więcej mieścić się w tych 20%.

Słodycze na diecie nie są zakazane!
Słodycze na diecie nie są zakazane!

A teraz przedstawię Ci 3 sposoby na to, aby nie przejadać się słodyczami.

1. Wybieraj mniejsze opakowania.

Masz ochotę na ciastka? Kup ich małe opakowanie. Zjadłabyś jakiegoś batonika? Wybierz np. Milky Way czy Kinder Country (oczywiście, jeśli je lubisz). Podobnie sytuacja wygląda z lodami — zamiast dużej porcji czekoladowych lodów z karmelem, możesz wybrać np. Kaktusa (ale nie musisz — o tym za chwilę). Najprawdopodobniej Twoja ochota na coś słodkiego zostanie zaspokojona, a nie dostarczysz przy tym dużej ilości kalorii. 

2. Dołączaj słodycze do posiłku. 

Jestem zwolennikiem wkomponowywania słodyczy do posiłków na słodko, np. Kinder Bueno czy czekolady do owsianki, czy naleśników. Natomiast w przypadku posiłku na słono, proponuję  zjedzenie czegoś słodkiego bezpośrednio po nim. Słodycze same w sobie Cię nie nasycą, a wręcz przeciwnie — po ich zjedzeniu możesz mieć ochotę jeszcze coś zjeść (co nie znaczy, że będziesz głodna). Zjedzenie słodyczy jako elementu posiłku lub bezpośrednio po nim może pomóc w odróżnieniu apetytu od głodu. 

3. Jedz to, co lubisz.

Nienawidzisz batonów proteinowych, ale przecież „każdy fit człowiek” je zjada, więc Ty też? Podbiją białko, a do tego powinny zaspokoić ochotę na słodycze. Tylko, że jeśli Ty masz ochotę na ulubionego batonika, ciasto z kremem od mamy, czy porcję lodów czekoladowych, to ten baton proteinowy (czy jakiś inny fit baton), nie zaspokoi Twojej zachcianki. Podobnie wygląda sprawa ze wspomnianymi wcześniej lodami — jeśli nie przepadasz za lodami owocowymi, ale uwielbiasz np. karmelowe, to wybierz te, które lubisz, a nie te, które są mniej kaloryczne. Po prostu wlicz to w bilans i ciesz się tym, co jesz. 

Słodycze na diecie (czy inne „niezdrowe” produkty), mogą pozytywnie wpływać na zdrowe relacje z jedzeniem. Ponadto, jeśli chcesz schudnąć bez efektu jo-jo, to najlepiej, jeśli zmienisz swoje nawyki żywieniowe. Dlatego pomyśl, czy mogłabyś już nigdy nie zjeść nic słodkiego? Nie? No właśnie! Więc będąc na diecie, też sobie tego nie rób, bo może przyjść czas, że dłużej nie wytrzymasz i zjesz na raz o wiele więcej, niż byłoby to wskazane. A potem jeszcze mogą dojść wyrzuty sumienia i zaburzenia odżywiania. W każdym razie nic dobrego. 

Mam nadzieję, że już wiesz, że dieta ≠ zero słodyczy. Oraz że jeśli kiedyś będziesz mieć ochotę na coś słodkiego, to zjesz to bez wyrzutów sumienia. 

Dodaj komentarz