Jeśli chodzi o sezonowe produkty lipca, to mi kojarzą się głównie z czerwienią. Arbuzy, pomidory, maliny (no dobra, te są może takie różowe, ale pomińmy to), brzoskwinie, jabłka, porzeczki. W sumie zielonego też jest całkiem sporo, bo cukinia, fasolka, sałata. No i są jeszcze jagody. Dobra, jest tego tyle, że chyba każdy kolor by się znalazł. No lubię, jak u mnie na talerzu jest kolorowo, co poradzę. Dlatego zawsze dbam o to, aby w posiłku znalazły się warzywa lub owoce. A jak jesz trochę oczami, to latem będzie Ci dużo łatwiej. 

Dobra, do rzeczy. Jakie mamy sezonowe produkty lipca? 

POMIDORY

Zaczniemy od warzyw. Pomidory są dostępne cały rok, ale tylko w sezonie letnim możemy spróbować takich, które rosną pod gołym niebem, a nie w sztucznych szklarniach. A smak takich pomidorów jest zupełnie inny. Odmian pomidorów jest ogrom – malinówki, bawole serca, paprykowe, san marzano, koktajlowe, żółte – no mnóstwo! Nieważne, jakie pomidory wybierzesz, każde dostarczą Ci witamin C i E, beta-karotenu, potasu oraz likopenu, który jest przeciwutleniaczem, dzięki czemu zwalcza wolne rodniki. Co ciekawe, na zawartość likopenu pozytywnie wpływa obróbka termiczna, dlatego koncentrat pomidorowy, ketchup, zupa czy sos pomidorowy, będą miały go najwięcej. 

FASOLKA SZPARAGOWA

O fasolce pisałem w poprzednim wpisie – KLIK! Dlatego teraz przypomnę tylko, że w fasolce znajdziemy witaminy C, B, E i K, magnez, kwas foliowy, flawonoidy oraz błonnik. Zawiera w sobie również białko, więc będzie świetnym dodatkiem np. do sałatki.

GROSZEK CUKROWY

W groszku cukrowym znajdziemy antyoksydanty, które hamują procesy starzenia się organizmu, a także luteinę, która z kolei pozytywnie wpływa na wzrok. Znajdziemy w nim również oczywiście witaminy – witaminy z grupy B, a także witaminy A, E, K i C. 

Groszek cukrowy można jeść ze skórką, dlatego świetnie nada się jako chrupka przekąska – jest słodki, dlatego wielu osobom przypadnie do gustu. Świetnie pasuje do sałatek oraz dań azjatyckich. 

KUKURYDZA

Kojarzysz z dzieciństwa gotowaną kukurydzę jedzoną na plaży (przyznaj, też od razu masz w głowie: „gotowana kukurydza, orzeszki w karmelu, popcoooorn!”?). Mnie właśnie tak się ona kojarzy. Ale co takiego znajdziemy w kukurydzy?

Kukurydza jest kolejnym produktem, który pozytywnie wpływa na wzrok, a to dzięki zawartej w niej luteinie i zeaksantynie, które chronią siatkówkę oka oraz zapobiegają zwyrodnieniu plamki żółtej. 

Kukurydzę możesz zjeść samą, dodać do sałatki, na pizzę czy do zapiekanki. No i oczywiście nie zapominajmy, że z kukurydzy powstaje popcorn, który jest świetną przekąską!

CUKINIA

W lipcu bez żadnego problemu w praktycznie każdym sklepie znajdziemy cukinię. Zawiera ona witaminy A, B i C, a także fosfor, wapń czy potas. Dodatkowo cukinia jest niskokaloryczna, a także ma niski indeks glikemiczny (ok. 15). 

Cukinię możesz jeść na surowo, pieczoną czy smażoną. Możesz też z niej zrobić zupę krem, sałatkę czy wege pasztet. Pomysłów jest mnóstwo! A dodatkowo, wiesz, że kwiaty cukinii są jadalne? Ja akurat nie jadłem, ale podobno w cieście naleśnikowym są bardzo smaczne. 

MALINY

Maliny charakteryzują się słodkim, a zarazem kwaśnym smakiem. Chyba nie znam osoby, która ich nie lubi! A oprócz tego, że są pyszne, to mają wiele wartości odżywczych. Znajdziemy w nich witaminy C, E, witaminy z grupy B oraz kwas foliowy, potas, wapń, fosfor i magnez.

Maliny, dzięki temu, że mają właściwości napotne i przeciwzapalne, mogą wspomagać walkę z przeziębieniami – to dlatego nasze mamy i babcie polecają pić na jesień herbatkę z sokiem malinowym ;). Ponadto maliny zawierają kwas elagowy, dzięki któremu mają właściwości antynowotworowe i przeciwwirusowe. 

Maliny możesz jeść jako przekąskę, jako dodatek do owsianki czy różnego rodzaju deserów. 

JAGODY I BORÓWKI

Często traktujemy jagody i borówki jako to samo, pomimo że są to zupełnie różne owoce. Zarówno jagody, jak i borówki są małe, okrągłe i granatowo-fioletowe, ale poza tym, bardzo się różnią. Jagody są mniejsze i łatwo się nimi ubrudzić (co ciężko dobrać), natomiast borówki są większe i w środku mają zielony miąższ, którym raczej się nie pobrudzimy. 

Obecnie o wiele łatwiej dostać borówki niż jagody. Borówki dostaniemy w większości marketów, natomiast jagód musimy szukać na bazarkach lub przy drodze, gdzie starsze osoby sprzedają te zebrane prosto z lasu. Pewnie jest to, że zarówno borówki, jak i jagody są nie tylko smaczne, ale również zdrowe. 

W jagodach znajdziemy selen, cynk, mangan, miedź oraz witaminy A, B, C i PP. Są bogate w garbniki, dzięki czemu mają właściwości bakteriobójcze i przeciwwirusowe. Jagody są kolejnymi owocami, które mają pozytywny wpływ na wzrok – poprawiają ukrwienie w obrębie tęczówki a także mogą chronić przed tzw. kurzą ślepotą. Jagody zawierają antyoksydanty oraz poprawiają elastyczność naczyń krwionośnych. Dodatkowo mają niski indeks glikemiczny (30).

Borówki są źródłem magnezu, wapnia, potasu i witaminy C. Również pozytywnie wpływają na wzrok – ich spożywanie może zapobiegać zwyrodnieniu plamki żółtej. Podobnie jak jagody, zawierają antyoksydanty, które pozytywnie wpływają na naczynia krwionośne. Borówki jednak mają wyższy indeks glikemiczny niż jagody (55). 

Oba te owoce mają szereg właściwości odżywczych, dlatego wybierz te, które lubisz i ciesz się ich smakiem. 

BRZOSKWINIE

Brzoskwinie są bogate w witaminy C, E, z grupy B, potas, fosfor, kwas foliowy, magnez, żelazo, wapń, bor oraz selen. Aż w 90% składają się z wody, dzięki czemu mają właściwości moczopędne. Dodatkowo zawierają błonnik, dlatego ich regularne spożywanie może zapobiegać zaparciom i poprawiać perystaltykę jelit. 

Brzoskwinie mają również niski indeks glikemiczny (35), dlatego z powodzeniem mogą być spożywane przez cukrzyków. 

Najwięcej witamin w brzoskwiniach znajdziemy tuż pod skórką, dlatego warto zjadać te owoce właśnie z nią. 

Brzoskwinie możemy jeść na surowo, jako przekąskę, a także dodać np. do sałatek – wiem, że może połączenie kurczaka i brzoskwini może nie brzmieć dobrze, ale spróbuj, możesz się zaskoczyć!

PORZECZKI

Porzeczki to bardzo niedoceniane owoce. Jada się je bardzo rzadko, a jak już to w formie przetworzonej, np. w postaci dżemu. 

Porzeczki są bardzo kolorowymi owocami – mamy porzeczki czarne, czerwone i białe. I choć wszystkie są zdrowe, to najwięcej wartości odżywczych ma odmiana czarna. 

Czarne porzeczki zawierają najwięcej witaminy C, beta-karotenu, folianów, potasu, wapnia i magnezu. Dodatkowo są źródłem antocyjanów, które zapobiegają lub zmniejszają nasilenie stanów zapalnych, a także korzystnie wpływają na wzrok. 

Porzeczki zawierają również flawonoidy, które poprawiają trawienie i działają rozkurczowo na układ pokarmowy.

O prozdrowotnych właściwościach porzeczek można mówić i mówić, a i tak pewnie o czymś się zapomni. Może warto więc dać im szansę? 

ARBUZ

Jeden z moich ulubionych owoców! Świetnie nawadnia i jest po prostu bardzo smaczny!

W arbuzie znajdziemy witaminę A, foliany, beta-karoten, luteinę, witaminy z grupy B, cynk, mangan, selen oraz fluor. W związku z tym, że arbuz składa się głównie z wody, to świetnie nawadnia organizm. Według badań spożywanie arbuza może ograniczyć odkładanie się złego cholesterolu, co wspomaga zapobieganiu miażdżycy. Likopen, czyli barwnik zawarty w arbuzie, jest silnym przeciwutleniaczem, dzięki czemu ma właściwości antynowotworowe, a także może zapobiegać zwyrodnieniu plamki żółtej (zobacz, jak możesz pomóc swojemu wzrokowi, jedząc odpowiednie produkty!). 

A dodatkowo, co stwierdzono stosunkowo niedawno, arbuz ma średni indeks glikemiczny (ok. 50), a nie tak, jak wcześniej sądzono ok. 80. W związku z czym mogą po niego sięgać również osoby chore na cukrzycę. 

Jak widzisz, lato obfituje we wszelkiego rodzaju warzywa i owoce. Sezonowe produkty lipca są niezwykle zdrowe, smaczne i nierzadko tańsze, co obecnie jest również bardzo ważne. Zachęcam Cię do probowania nowych produktów i sięgania po te, które są teraz w sezonie. Smacznego lata!